Na skutek wprowadzonej w życie 24 marca 2020 roku nowelizacji Ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe (dalej jako „pr. u.”). wielu przedsiębiorcom otworzyła się szansa do uzyskania oddłużenia na preferencyjnych warunkach. To dobra wiadomość szczególnie dla osób fizycznych prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, którzy zmagają się z widmem niewypłacalności mającej swoje źródło w spowolnieniu gospodarczym wywołanym epidemią koronawirusa (COVID-19). Ustawodawca uznał za bezcelowe traktowanie przedsiębiorców wpisanych do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej w sposób bardziej restrykcyjny niż zwykłych konsumentów. Na skutek zmiany przywołanej ustawy, uprawnienia największej części przedsiębiorców zostały zrównane do sytuacji prawnej przypisanej do tej pory jedynie konsumentom.
Przed wejściem w życie wspomnianych zmian, jednoosobowy przedsiębiorca, który chciał ogłosić upadłość musiał spełnić szereg przesłanek, spośród których należy wymienić przede wszystkim powstanie stanu niewypłacalność w oderwaniu od umyślnych działań lub rażącego niedbalstwa wnioskującego. Stwierdzenie winy jeszcze przed właściwym rozpoczęciem postępowania upadłościowego wykluczało możliwość skorzystania z dobrodziejstwa ogłoszenia upadłości. Podstawowym celem postępowania upadłościowego prowadzonego wobec osoby fizycznej działającej jako przedsiębiorca było maksymalne zaspokojenie wierzycieli. W konsekwencji zdarzało się, że upadli jednoosobowi przedsiębiorcy kończyli postępowanie upadłościowe z długami, pomimo przeprowadzenia likwidacji ich majątku. Ostatecznie takie osoby stawały przed dylematem – próbą podjęcia starań mających na celu umorzenie tychże zobowiązań, a więc dokonaniem przez sąd upadłościowy ponownej weryfikacji przyczyn niewypłacalności lub złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Innymi słowy, uchylone przepisy traktowały wszystkie osoby prowadzące działalność gospodarczą podobnie, co w szczególności działało na szkodę podmiotów prowadzących mikroprzedsiębiorstwa.
Nowe przepisy wprowadziły możliwość ogłoszenia upadłości osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą na zasadach obowiązujących konsumentów, o ile działalność ta jest zarejestrowana w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Przede wszystkim od dnia 24 marca 2020 roku postępowanie upadłościowe przedsiębiorcy, który jest osobą fizyczną, powinno być prowadzone tak, aby umożliwić umorzenie zobowiązań upadłego niewykonanych w postępowaniu upadłościowym. Zasada zaspokojenia roszczeń wierzycieli w jak największym stopniu ustąpiła zatem pierwszeństwa na rzecz dążenia do oddłużenia podmiotu ubiegającego się o ogłoszenie upadłości. Zmiana celu prowadzonego postępowania wymusiła istotne zmiany zasad ogłaszania upadłości w stosunku do osób fizycznych. Po nowelizacji prawa upadłościowego tyś dla kwestii ogłoszenia upadłości pozostają okoliczności powstania niewypłacalności. Sąd utracił uprawnienie do przeprowadzania analizy przyczyn upadłości przed jej ogłoszeniem, a w konsekwencji eliminacji wnioskujących, którzy doprowadzili do swojej niewypłacalności w sposób zawiniony lub rażąco niedbały. Ponadto, osoba fizyczna prowadząca jednoosobową działalność nie musi dysponować majątkiem na pokrycie kosztów postępowania. Zrównanie osób prowadzących działalność gospodarczą z konsumentami powoduje, że nie muszą oni również posiadać żadnego majątku, gdyż koszty postępowania pokrywane są ze środków skarbu państwa, a następnie ujmowane w planie spłaty lub umarzane, gdy nie ma możliwości spłacenia ich ze środków pochodzących z masy upadłościowej. Sąd nie poddaje również analizie kwestii czy w przeszłości przedsiębiorca był zobowiązany do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Tym samym zmiany wprowadzone w życie 24 marca 2020 roku nie tylko rozszerzyły grono osób uprawnionych do skorzystania z instytucji upadłości skutkującej oddłużeniem, ale w konsekwencji ułatwiły nowy start osobom w finansowych tarapatach.
To wszystko sprawia, że do ogłoszenia upadłości wystarczające jest samo ustalenie, że dłużnik stał się niewypłacalny. Przy czym błędne jest utożsamianie stanu niewypłacalności, tylko i wyłącznie z powstaniem zaległości w spłatach przekraczającej trzy miesiące. Domniemanie, o którym mowa wynika z art. 11 ust. 1a pr.u., powinno być stosowane jako narzędzie pomocnicze, gdy utrata zdolności nie jest jednoznaczna. Dłużnik bowiem jest niewypłacalny, jeżeli utracił zdolność do regulowania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Należy jednak pamiętać, że ogłoszenie bankructwa nie jest równoznaczne z uwolnieniem się od długów. Proces, tak jak do tej pory, składać się będzie z kilku etapów.
Postępowanie w sprawie ogłoszenia upadłości jest wszczynane na wniosek, który podlega kontroli sądowej jedynie pod kątem zachowania niezbędnych warunków formalnych. Na skutek zliberalizowania przesłanek ogłoszenia upadłości, ogłoszenie upadłości stanie się faktem, o ile dłużnik rzeczywiście jest niewypłacalny i nie ukrywał majątku. Właściwe postępowanie upadłościowe ma na celu ustalenie źródeł i wysokości majątku, a także listy zobowiązań. To na tym etapie następuje także ściągnięcie należności, ustalenie listy wierzytelności podlegających zaspokojeniu, spieniężenie majątku i ostatecznie rozdzielenie go pomiędzy wierzycieli. Likwidacja majątku zazwyczaj nie pozwala na całkowite pokrycie długów, stąd ostatni etap postępowania skupia się na ustalanie sposobu zakończenia postępowania upadłościowego. Dopiero w tej fazie poddane badaniu zostają okoliczności powstania zadłużenia oraz przyczyny niewypłacalności. Wierzyciele upadłego mogą wypowiedzieć się na temat zachowania dłużnika, w tym jego winy w doprowadzeniu do niewypłacalności. Następnie sąd określa czy dłużnik doprowadził do stanu niewypłacalności umyślnie, wskutek rażącego niedbalstwa czy też w sposób niezawiniony.
Jeżeli sytuacja finansowa konsumenta pozwala na chociażby częściową spłatę długów, to sąd ustala plan spłaty. W uproszczeniu oznacza to, że dłużnik zobowiązany jest do zapłaty co miesiąc na rzecz wierzycieli kwoty ustalonej w takiej wysokości, która z jednej strony jest dostosowana do możliwości finansowych upadłego, z drugiej zaś stanowi odczuwalną wartość ekonomiczną dla wierzyciela. W przypadku ustalenia, że dłużnik doprowadził do swojej niewypłacalności w sposób umyślny lub na skutek rażącego zaniedbania plan spłaty nie może być ustalony na czas krótszy niż 3 lata i nie dłuższy niż 7 lat. To znacznie surowsze zasady niż w przypadku pozostałych bankrutów, których obowiązuje maksymalnie 36-miesięczny okres spłaty. Natomiast jeżeli sytuacja osobista dłużnika w sposób oczywisty wskazuje, że jest on trwale niezdolny do dokonywania jakichkolwiek spłat lub nie posiada jakiegokolwiek majątku, zasadne jest umorzenie zobowiązań bez ustalania planu spłaty.
Zupełnie nowym rozwiązaniem jest natomiast warunkowe umorzenie zobowiązań. Jeżeli sytuacja osobista dłużnika nie pozwala na dokonywanie jakichkolwiek spłat, ale niezdolność nie ma charakteru trwałego, to możliwe jest warunkowe umorzenie zobowiązań bez ustalania planu spłaty na okres pięciu lat. W takiej sytuacji wierzyciel albo dłużnik, w terminie pięciu lat od dnia uprawomocnienia się postanowienia o warunkowym umorzeniu zobowiązań, będzie mógł złożyć wniosek o ustalenie planu spłaty wierzycieli, jeśli sytuacja majątkowa dłużnika w tym okresie ulegnie poprawie. Do ustawy prawo upadłościowe wprowadzono również instytucję układu w upadłości, przy czym ten tryb upadłości konsumenckiej przewidziany został jedynie dla dłużników posiadających stałe i stabilne dochody.
Kancelaria Jedliński, Bierecki i Wspólnicy sp. k. z siedzibą w Gdyni posiada bogate doświadczenie w zakresie prowadzenia postępowań upadłościowych zarówno z perspektywy dłużnika ubiegającego się o uzyskanie oddłużenia, jak również z perspektywy wierzyciela dążącego do zaspokojenia swoich roszczeń w jak największej części. W razie zainteresowania naszymi usługami, zachęcamy do kontaktu.
Paweł Wędzik
Radca Prawny
Photo by Melinda Gimpel on Unsplash